Zrobiona na szczęście...
dla koleżanki z pracy :)
Nie jest duża jakby mogło się wydawać na zdjęciach, ma około 9cm.
Wykonałam ją w formie zawieszki, ponieważ ten "amulet" ma dyndać w samochodzie koleżanki :)
Koniczynkę zgłaszam na wyzwanie cykliczne w KTM - "Łąka i jej mieszkańcy".
Z igiełką się nie pokłóciłam, nadal haftuje... choć szydełko ostatnio wiedzie prym:) Może następnym razem pokaże co aktualnie znajduje się na tamborku... właściwie to by wypadało pokazać, bo mój nowy hafciarski projekt zbliża się już ku końcowi ;)
Uściski!
*****
Dorodna ta koniczynka :)
OdpowiedzUsuńMusi być dorodna, by dużo szczęścia w sobie pomieściła ;) Pozdrawiam.
UsuńAle świetna koniczynka! Wspaniały prezent.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Obdarowana też zadowolona :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńKoniczyna fajnie by się też sprawdziła jako zawieszka do kluczy. Ładny i praktyczny gadżet. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOoo tak, to też fajny pomysł :) Dziękuję i ślę pozdrowienia.
UsuńI niech dynda i przynosi szczęście 😊
OdpowiedzUsuńTake właśnie ma spełniać zadnie :) Pozdrawiam.
UsuńJaka śliczna koniczynka! Oby przyniosła szczęście.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i ślę pozdrowienia!
UsuńPiękna koniczynka na szczęście :) Pozdrawiam z KTM
OdpowiedzUsuńWspaniała koniczynka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe szczęście :))
OdpowiedzUsuńZamknięte w zawieszce :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńUrocza koniczynka, pomysł zawieszki super.........Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z tego co wiem w aucie sprawdza się super :) Przesyłam pozdrowienia.
UsuńBardzo fajna koniczynka i jako zawieszka sprawdzi się doskonale:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję ślicznie i ślę pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna koniczynka na szczęście.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń