sobota, 8 października 2022

Niebieski grzybek

 

  

Powstał pod wpływem chwili zachwytu, gdy udałam się na niezobowiązujący spacer po lesie.

 

 

Uwielbiam takie moje wolne chwile.... czy to z książką, czy z szydełkiem, czy z ukochaną igiełką... czy właśnie czas spędzony na spacerze po jesiennym lesie. Cenie sobie harmonie w życiu. Staram się takie momenty wprost wyrywać z mojej doby i je celebrować... a gdy deszcz za oknem... kawka, fotel, kocyk i ulubiona muzyka... chwilo trwaj !

 

 

Grzybek powstał w formie zawieszki.

 

 

Wzór to moja fantazja, dziergałam aż otrzymałam odpowiedni kształt. Do jego zrobienia użyłam 2 kolorów włóczki, garstkę wypełnienia oraz koraliki. Wielkość zawieszki to około 14cm.

 

 

Myślę, że mój dzisiejszy sobotni wieczór upłynie z igiełką w dłoni... a może jednak upiekę jakieś ciastka... Czy Was też tak jesień nastraja, że uruchamiacie piekarnik częściej niż zwykle? 

 

 

Miłego wieczoru :)

Poplątana