Takie pytanie nasunęło mi się na myśl, gdy buszując po sieci natknęłam się na ten wzorek. Poczyniłam przygotowania i zaczęłam wyszywać ten piękny kwiatek...
Oczywiście na koniec zostawiłam sobie to co lubię, czyli kontury i francuskie supełki.
Materiał : Aida Permin 16ct kolor jasnobeżowy.
23 kolory muliny Dmc, w tym trzy kolory łączone z nr 310-czarnym.
Wielkość hafciku w oprawie to 19cm x 24cm.
Przy wybieraniu nitek do haftu stwierdziłam, że tak dłużej być nie może. Przez wiele lat gromadzę mulinki. Kiedyś już się wzięłam za porządki i poukładałam w pudełeczkach Anchora i Ariadnę. Znacznie mniej ich do nawijania miałam i rzadziej używałam. Dmc natomiast trzymałam w woreczkach. Powiedzmy, że system organizacyjny jakiś tam zastosowałam, czyli trzymałam niteczki według kolorów... lecz gdy dopada Cię wena i potrzebujesz znaleźć odpowiedni numerek...no cóż... albo przy szukaniu Twój zapał zaczyna szybko gasnąć i dajesz sobie spokój... lub masz nadwyżkę wolnego czasu, do tego jesteś upartą osobą i rzucając wiele niecenzuralnych słów, przy okazji mając wielkiego farta, znajdujesz odpowiedni, potrzebny do wyszycia, numer nitki. Zakupiłam więc kolejne pudełka oraz bobinki i by nie dopuścić więcej do powyższej sytuacji... Poplątana zaczęła robić porządek w swych poplątanych nitkach ;)
Mam zamiar poukładać wszystkie niteczki które posiadam, by więcej czasu nie marnować na szukanie odpowiedniego numeru... a przeznaczyć go np. na wyszywanie pięknego kwiatka :)
*****
Też nie wiem, co to za kwiatek, ale wyszło doskonale :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.Kwiatek mnie zauroczył i cieszę się,że mam go w ramce:)
Usuńja myślę ,że to bławatek, bardzo mi się podoba , no cóż nitki mam poukładane
OdpowiedzUsuńJa w końcu nitki poukładam...
OdpowiedzUsuńteraz to już na pewno.. i będę się cieszyć perfekcyjnym porządeczkiem;) Pozdrawiam serdecznie.
Piękny haftowany kwiatek :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:)
UsuńŚliczny
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŚliczny obrazek powstał
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i ślę pozdrowienia:)
UsuńŚliczny hafcik !
OdpowiedzUsuńSkłaniam się ku... nooo chyba jednak oset. Przepiękny oset! Bardzo lubię kontury, wydaje mi się, że dodają haftom wyrazistości.
OdpowiedzUsuńJa tez zauważam, że wspolczesne dzieci nie umieją się same bawić. Rodzice organizują dzieciom zabawę od czasów niemowlęctwa, nie pozostawiajac dzieciom miejsca na własną inwencję. Do tego telefony, gry, tv ... Potrzebny byłby złoty środek :)
Pozdrawiam gorąco!
Teraz pracuje nad haftem który w większości składa się z konturów, zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Dziękuję i pozdrawiam cieplutko!
UsuńKolejna zdolna osoba 🙂 Pięknie Ci to wyszło 🙂
OdpowiedzUsuńMiło mi. Dziękuję i witam serdecznie:)
UsuńSkąd ja to znam, też na początku miałam tak jak Ty, az zakupiłam pudełka i wszystko poukładałam :) Śliczny jest ten haft, takie delikatny, "zwiewny" :)
OdpowiedzUsuńNici innych firm leżą w pudełeczkach.. tylko dmc mi zostało. Mam jej dużo i ciężko mi bylo poświęcic czas by zrobić z nią porządeczek.. Zawsze wybierałam wyszywanie niż nawijania ale teraz marzę o porządku w nitkach :)
UsuńHaft prześliczny; moim zdaniem jest to bławatek i jest tak jak oset - chwastem, tyle, że ładniejszym:))
OdpowiedzUsuńMnie także kiedyś chwycił "nerw" i wzięłam się za uporządkowanie mulinek, zajęło mi to troszeczkę czasu, ale napewno mniej niż ciągłe szukanie potrzebnego numeru w kolorystycznym chaosie.
Pozdrawiam serdecznie
Stare przysłowie mówi, że człowiek szczęśliwy w każdym chwaście widzi kwiata,natomiast dla człowieka nieszczęśliwego kazdy kwiat to chwast:) wychodzi na to, że jestem szczęśliwym człowiekiem z wielkim nerwem na mulinki;)) Pozdrawiam!
UsuńPiękny haft. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję i również ślę pozdrawienia :)
UsuńCUDOWNY!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Dziękuje:)
UsuńPiękny haft :) U mnie system segregacji milin też leży. Tylko DCM od początku poukładane. Resztę szukam po kolorach. Może kiedyś starczy czasu i chęci na porządki. Pozdrawiam 😉
OdpowiedzUsuńMój pierwotny plan był taki, że będę wyszywać mniejsze hafty, zużyje mulinki i będę miała mniej do nawijania;) Stanowczo za mało wyszywam bo prawie nic nie znika, więc czas poukładać ten rozgardiasz. Życze Tobie i sobie więcej czasu na porządki i ślę serdeczne pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńNádherná výšivka, kvet nevädzy, ostatné bodliak :-)
OdpowiedzUsuńGratulujem!
Możliwe że to oset;) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
UsuńRównież obstawiam oset, ze względu na liście. Ale co by nie był i tak wyszło pięknie.
UsuńNiestety moje mulinki są chaosem zamkniętym w w 4 puedełkach.
Przepiękny haft! I ramka idealnie dobrana. Nie ważne jaki to kwiatek, ważne ze będzie pięknie zdobił ścianę ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTak jak piszesz kwiatek mnie poprostu urzekł i musiałam go mieć w rameczce:) Dziękuję i ślę pozdrowienia.
UsuńNie orientuje się co to za kwiatek :) ale jest śliczny i to najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w porządkach :) robie to samo ale w powolnym wręcz żółwiem tempem :D
Dziekuje ślicznie. Staram się chociaż 5 motków dziennie nakręcić..swoją drogą wydawało mi się,że mam znacznie mniej muliny:))
UsuńHaft piękny i świetnie prezentuje się w ramce, którą wybrałaś:-) Powodzenia w układaniu muliny:-))
OdpowiedzUsuńDziekuje. Rameczke kupiłam gotową. Spodobało mi się te drewniane passeportu.. Dodatkowo była w promocyjnej cenie więc wzięłam dwie;) Gdy wyszyłam kwiatka idealnie mi do niej podpasował.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńUroczy kwiat - skłaniam się ku bławatkowi. Oset wydaje mi się bardziej fioletowawy i taki bardziej "ostry". :)
OdpowiedzUsuńTeż tak wlasnie myślałam, lecz znalazłam zdjęcia ostu bardzo do tego kwiatka podobne.. Stąd moje pytanie. Przy następnym wpisie policzę głosy i rozstrzygnę zagwozdkę :) Przesyłam pozdrowienia.
UsuńUrzekające polne cudo! Patrzę z zachwytem i podziwiam perfekcję wykonania:-)
OdpowiedzUsuńUkładanie mulinek wydaje się stratą czasu, ale w przyszłości bywa całkiem pomocne szczególnie jak są poukładane według numerów. Mam tak od lat i to się u mnie sprawdza, że nie wspomnę jak ładnie wtedy wyglądają;-) Pozdrawiam cieplutko:-*
Oj tak, zbyt dużo czasu zaczęłam marnować na wyszukiwanie odpowiedniego koloru.. Ile mogłabym już xxx w tym czasie na tamborku postawić :) Nitki do nowego haftu częściowo wybierałam już z tych nawinietych.. To był moment :)) Dziękuję pięknie za miłe słowa i ślę pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik....
OdpowiedzUsuńDziękuję i ślę pozdrowienia:)
UsuńObstawiam za ostem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft. Bardzo mi się podoba. Jeśli to nie jest za duży kłopot to czy mogłabyś mi podać jakieś namiary na wzór? Czyjego autorstwa, nazwę itp.
Ja swoje mulinki trzymam w opisanych malutkich, strunowych woreczkach i taki sposób jest dla mnie ok. Muszę tylko je poukładać numerycznie, bo faktycznie szukanie odpowiednich kolorów może lekko zniechęcić 😀
Woreczki były fajne gdy dobierałam nitki bez patrzenia na numerki tylko pod względem kolorów. System jako tako działał ale znalezienie odpowiedniego nr muliny to był dla mnie jakiś kosmos. Uparłam się i skrupulatnie dalej nawijam by w końcu mieć swój wymarzony porządeczek ;) Co do wzorku odezwałam się do Ciebie na maila:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSliczny hafcik, kocham olne kwiaty ten wyglada jak zywy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Też uwielbiam wszelakie kwiatki.. Właśnie pracuje nad nowymi również jeszcze niezidentyfikowanymi kwiatami ;)
UsuńŚliczny hafcik.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i ślę pozdrowienia :)
UsuńKształt chyba ostu ale kolor chabru:) W każdym bądź razie kwiat jest śliczny!
OdpowiedzUsuńPs. Powodzenia w mulinkowych porządkach:)
Dziękuję! W wolnej chwili siadam, mulinki skrupulatnie nawijam i póki co, nie poddaje się ;)
UsuńNie odpowiem na Twoje pytanie, bo podobne trochę do ostu i trochę do chabru. Jest za to piękny i też chętnie bym go wyszyła. Niestety moje muliny i p0łótno leży odłogiem. Króluje papier.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
U mnie szydełko i zaczęty pled leży i nabiera mocy urzędowej.. Najważniejsze to robić to, na co aktualnie mamy ochotę.. nic na siłę :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCudny haft, piękne są jego kolory !
OdpowiedzUsuń