W zeszły piątek dotarła do mnie paczuszka z Alzacji.
Wygrałam "Letnie Candy" na blogu Retro blue.
Od dłuższego czasu zaglądam do Kasi.
Uwielbiam jej wpisy a Jej fotki zawsze mnie zachwycają.
Uspokojenie duszy i uczta dla oczu !
Oto jakie cukiereczki otrzymałam:
*tabliczka łazienkowa
*kuchenny napis
*Paryski magnesik... oraz
*śliczną pocztówkę
Jestem szczęściarą ;)
Cudownie zostałam przez Kasię obdarowana,
za co pięknie dziękuje !
*****
Uszyłam poduszki.
Z jednej strony... hmm... wersja bardziej kobieca... z pomponikami,
z drugiej natomiast, wersja bez ozdóbek...taka bardziej męska ;)
Która strona jest częściej ozdobą narożnika?
To zależy od tego, która część rodziny pierwsza zajmie owy narożnik;)
Dwie poduszki, a ekspresowo można zmienić klimacik w pokoju.
Która strona Wam lepiej przypadła do gustu?
Ja dziś wolę wersję z pomponikami ;)))
W Hotelu Sorrento nadal trwają prace budowlane.
Wielkimi krokami zbliżam się do upragnionego urlopu
i mam nadzieję podgonić trochę robotę,
by na jesień Hotel był skończony....
ot tak,... sobie marzę ;)
Uściski !!!
Poplątana