środa, 15 maja 2013

Zbyt zmęczony



Przechwałek ciąg dalszy....
"Zbyt zmęczony"  to następny obraz z mojej kolekcji,
który z przyjemnością prezentuje








Haftowałam na Aidzie 14ct koloru kości słoniowej, nićmi dołączonymi do zestawu.Wzór zaprojektował Charles Wysocki i pochodzi z kolekcji Dimensions. 



 
Charles Wysocki















We wzorach Dimensions, prócz tradycyjnych krzyżyków zazwyczaj są t pół krzyżyki. Tutaj sporo było ich na drzewie i  dały fajny efekt cieniowania. Kolory to mieszanina wszystkich chyba odcieni brązów i szarości :)  Dużo też było łączenia różnych kolorów nitek, więc kora i futerko mojego kota wyglądają bardzo realistycznie. Haftowałam jednym, dwoma, a nawet czterema pasmami muliny. Oczywiście back stiche też robią swoje, wystarczy spojrzeć na gałązkę :





 














  










Myślę, że to o czym pisałam wyżej, bez problemu można dostrzec w zbliżeniach. Chciałam, by wszystko było widoczne, stąd ich tyle :))
Wyszywało mi się go bardzo miło, lekko i przyjemnie i co zadziwia, mnie samą najbardziej, 
bez żadnych przerywników. 
Uwielbiam tego Pana Kota, wystarczy spojrzeć na niego, a człowiekowi
robi się miło, przyjemnie i zaczyna łapać...... lenia  :))






Życzę więc Wam, prawdziwego wiosennego odpoczynku,
w promieniach ciepłego słonka. Takiego majowego,błogiego 
leniuchowania :)) 
                                           
                                                                                          Poplątana   

18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Największy luzak jakiego widziałam ;) Pozdrawiam

      Usuń
  2. no no rzeczywiście masz się czym chwalić zdolna kobietko ;)) wreszcie doczekałam się Twoich większych perełek, waarto było czekać ;p chociaż mniejsze dzieła, czyli zakładki też prześliczne (zwłaszcze baranek! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli postaram się zapełniać mój hafciarski pamiętnik, troszkę się nazbierało dzieł większych i mniejszych także bacznie obserwuj ;)))

      Usuń
  3. Nooo to dużo pracy Cię kosztowało to kocię! Mnóstwo kolorów i ich zmian- podobnie jak w moim kogucie :) Czekam co tam dalej masz w zanadrzu ? :)Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie i cieszę się że do mnie trafiłaś ;) Niedługo zaprezentuje kogoś z rodzinki twojej Jarzębinowej wróżki ;)) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Super kocur! Ten obraz podoba mi się od zawsze i aż się sama sobie dziwię, że jeszcze go nie wyhaftowałam :) Fajnie oprawiony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Przecież nic straconego,z Twoim tempem pracy Pan Kot zdobiłby twe salony w mig ;))) Obrazy oprawiam sama, ramy zamawiam lub kupuje gotowe u fotografa. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. A ja ci obiecuję kobietko,że Pan Kot kiedyś zawiśnie również u mnie...uwielbiam koty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Ci się podoba. Pani Kociara powinna mieć obowiązkowo wyszytego Pana Kota;-))

      Usuń
  6. Ja nie mogę ! wyszyłas mój wyrzut sumienia ! który lezy w szafie od 3 lat !, musze go wreszcie skonczyć, pieknie wygląda twój obrazek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byś sumienie miała czyste, musisz go skończyć koniecznie ;)) Z chęcią zobaczę go w Twoim wykonaniu :))

      Usuń
  7. piękny kot! chyba muszę sobie sprawić też takiego:)
    wpadłam do Ciebie na chwilkę ale zdecydowanie zostaję na dłużej
    pozdrawiam
    Weronka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i Witam Cię serdecznie w moich progach :)))

      Usuń
  8. Hej Natalko!PIEKNE sa Twoje dziela,a ten Pan Kot...przesympatyczny!Troche przypomina mi jednego z moich kociakow.Niewatpliwie masz ogromny talent do wyszywania obrazow jak i do pisania tektow.Poprostu widac,ze KOCHASZ to co robisz!!!!!Serdecznie pozdrawiam!!!!!Gosia

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam Cię Gosiu serdecznie w moich skromnych progach!!! Dziękuje Ci za tak miłe słowa,które są jak balsam dla mojego serducha :))Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocurek przyciągnął moją uwagę - jest rewelacyjny! Te wszystkie detale - majstersztyk! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam . Też właśnie wyszywam tego Kociambra - dla koleżanki na urodziny. Twój jest piękny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń