wtorek, 30 stycznia 2018

"Zimowy wypad" - odsłona III




Pojawiam się na chwileczkę, 
by przedstawić postępy w moim obrazie.
Na początku miesiąca posadziłam kilka drzew i
sprawiłam że napadało trochę śniegu.
Tak to wyglądało:


Mrozu wielkiego nie było, więc zajęłam się budową mostu. 
Tak między nami, to się zbytnio nie napracowałam.
To była najszybsza budowa mostu w dziejach historii ! :)
Pod mostem popłynęła rzeka.

 
Skoro zakończyłam prace na drugim brzegu,
sypiąc tam przy okazji też trochę śniegu,
postanowiłam iż tu póki co pozostanę...
Utwardzę nawierzchnie i poprowadzę drogę.
Drogę do domu, który w najbliższej  przyszłości tu wybuduje ;)




Uściski!
 

niedziela, 7 stycznia 2018

"Zimowy wypad" - odsłona II oraz podsumowanie 2017r.

Witam serdecznie w Nowym Roku!
Dziękuje pięknie za życzenia i komentarze pod poprzednim wpisem.
Dzięki nim praca nad nowym projektem nabrała tempa,
ale o tym za momencik.

Najpierw ekspresowo podsumuje poprzedni rok,
który zmieści się na kilku fotkach.

Z mniejszych prac powstała metryczka,
dwie zakładki oraz trzecia zawieszka z serii Maggi Co's Village.


Troszkę szyłam. Rządziły poduchy. 
Teraz widzę, że niektórych nawet nie pokazywałam na blogu,
nie po drodze było mi w poprzednim roku z komputerem...
Poduchy w kropki powstały dla siostry, a z ptaszkami dla córeczki.
Razem z nią zrobiłyśmy półkę do jej pokoju. 
Szlifowanie, malowanie dechy, takie tam babskie robótki matki i córki ;) 
Pod półeczką zawisły proporczyki. 
Córeczka wybrała materiały, mamusia uszyła girlandę.
Powstały też dwie choineczki jako dekoracja świąteczna.
Szytych ozdóbek tj. gwiazdeczki, serduszka i inne choineczki -zawieszki,
powstało trochę, lecz nie porobiłam im zdjęć przed wysyłką do rodzinki.
Z aparatem, też było mi nie po drodze w poprzednim roku...



Spotkały mnie też miłe niespodzianki.
W lipcu wygrałam "Letnie Candy" na blogu Retro blue 
i zostałam przez Kasię cudownie obdarowana!
W październiku natomiast,
mój blog zagościł na łamach czasopisma  "Twórcze Inspiracje" - Coricamo 
Było to dla mnie bardzo miłe wyróżnienie!



W poprzednim roku udało mi się ukończyć, oprawić
i powiesić na ścianie tylko jeden duży obraz "Paryskie Kwiaty"


Czując niedosyt i mając po lewej kawałek pustej ściany...



wzięłam się ostro za budowę "Hotelu Sorrento".
Mój zapał trwał od lipca do listopada.
Wtedy też postanowiłam zawiesić prace budowlane,
by powrócić do nich wiosną.



Na koniec mojego podsumowania powinnam chyba napisać,
że był to twórczo kiepski rok i że w tym roku będzie na pewno lepiej.
Tyle, że u mnie zawsze jest inaczej niż sobie zaplanuje.
W tym roku postanowiłam, że nie będę nic postanawiać ;)
Nie będę robić żadnych hafciarskich planów, wyznaczać sobie terminów i się stresować.
Ten rok będzie inny ;)

Aktualnie pracuje nad kolejnym dimkiem.
Tak prezentował się obraz w tamtym roku.


 Z Nowym Rokiem, zaczęłam sypać śniegiem.





Gdy miałam już go odpowiednią ilość, posadziłam kilka drzew:


Dla przypomnienia, docelowo tak ma wyglądać obraz


Teraz zajmę się budową mostu,
by już niedługo mogła popłynąć pod nim rzeka.
Ten rok, już jest zupełnie inny;)


 Spokojnego tygodnia!
Poplątana