poniedziałek, 31 stycznia 2022

"Full Moon" - Neocraft - finał

 


Uzupełniam mój hafciarski pamiętnik o kolejny skończony obraz. Haft, który przedstawiam zaczęłam w 2018r. Wtedy też, wyszyłam gałąź oraz elfinkę i przerwałam pracę nad tym projektem.

 


 

Absolutnie nie dlatego, że wzór przestał mi się podobać...co to to nie... ówcześnie zajęłam się budową "Hotelu Sorrento" równocześnie z  "Zimowym wypadem". Oj długo elfinka leżała w komódce, aż sobie o niej przypomniałam i ponownie zabrałam się do pracy. Późną nocą skończyłam wyszywać księżyc...

 

 

W niedługim czasie dorobiłam malutkiej skrzydełka. Starałam się  je tak sfotografować, aby było widać efekt mienienia... mam nadzieje że to widzicie... musicie mi uwierzyć na słowo, że się mienią ;)

 



 

Po ponownym leżakowaniu w komódce, haft doczekał się oprawy.

 "Full Moon" - Pełnia księżyca. Projekt wzoru Antonova Valeria na podstawie ilustracji której autorem jest Pascal Moguerou

 

Pascal Moguerou

Jak zostało to zauważone w poprzednim wpisie, wprowadzono we wzorze cenzurę i  moja elfinka przyodziała fioletowe wdzianko ;)



 Len Belfast 32ct Vintage - kolor niebieski. Haft wykonałam 2 pasemkami muliny DMC co 2 nitki płótna. Kontury jak i niektóre pół krzyżyki zrobiłam 1 pasemkiem muliny. Skrzydełka wyszyłam muliną DMC metalizowaną z serii klejnoty nr E135. Wymiary haftu w oprawie  30cm x 40cm.

 

*****


38 komentarzy:

  1. Cudny obraz, skrzydełka elfinki ślicznie się mienią.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jupi! Bardzo się cieszę, że widać te mienienie:) Dziękuję i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  2. Piękny obraz , no cóż tylko ci zazdroszczę haftu na lnie / może się w końcu odważę/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Co do lnu to nie ma się czego bać;) Musisz spróbować.. Dobre światło,pozytywne nastawienie, oczy się przyzwyczają i można wyszywać co tylko dusza zapragnie.. a efekt końcowy wynagradza wszystkie potyczki:) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Piękna, delikatna elfinka, urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajniutki obrazek :) A co do cenzury, to ja zdecydowanie tego nie lubię, dlatego nie tylko rozbierałam, ale nawet zmieniłam płeć zgodnie z oryginalną ilustracją hi,hi,hi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Podziwiam i zachwycam się Twoimi elfikami tudzież skrzatami... Zawsze są pięknie dopracowane w każdym szczególiku:) Moja elfinka jest w ubranku i w sumie nawet nie pomyślałam by ją tak z gołą pupą zostawić... jeszcze by mi się przeziębiła kruszynka, taka ta pogoda ostatnio nieciekawa;)) Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Niezwykle piękny haft! Skrzydełka mienią się feerią barw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam by malutka miała skrzydła jak ważka.. Delikatne mnieniace się kolorami w zależności od padającego na nie światła :) Bardzo się cieszę że udało mi się uzyskać ten efekt. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Jaki delikatny jak mgiełka:) Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  7. I taka ocenzurowana chyba nawet powabniejsza, w każdym razie jest miejsce dla wyobraźni. Skrzydełka mienia się pięknie.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, wyobraźnia jest nam potrzebna by nasze życie nie było nudne:) Dziękuję i pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  8. Cudownie mieniące się skrzydełka, a elficzka boska;) pozdrawiam SylwiaB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. Dziekuje i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. Obraz sam w sobie jest zachwycający, a w tej oprawie wygląda fantastycznie!
    pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rame robilam na zamówienie. Zależało mi by była taka sama jak np w zimorodku i pasowała mi do reszty obrazów na ścianie:) Dziękuję i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  10. Wspaniały haft i piękna rama. Gratuluję doprowadzenia sprawy do końca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mimo że na wiele projektów mam chrapke i na pewno zacznę coś nowego, to też postanowiłam skończyć hafty które leżą w komódce i cierpliwie czekają... Po za tym, stwierdziłam że mam stanowczo za mała komódke;)

      Usuń
  11. Już wiele lat niestety z przerwami obserwuje Twojego bloga i jak zawsze widzę perfekcję i serce jakie wkładasz w swoje hafty Jesteś wspaniała Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło! Dziękuję pieknie za tak sympatyczne i jakże motywujące słowa:) Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  12. Śliczny haft 😀
    Dobrze ,że wyciągnięty z czeluści komody i skończony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę... zamiast zalegać w komódce pięknie zdobi ścianę:)
      Dziękuję i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  13. Śliczny haft. Powstał piękny obraz.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ to piękne... Można patrzeć na ten obraz i patrzeć, i nigdy się nie znudzi.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiesiłam go razem z innymi wróżkami na przeciwko fotela, więc punkt widokowy mam cudny;) Dziękuję i ślę uściski!

      Usuń
  15. Bardzo podobają mi się twoje hafty, ten jest taki delikatny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję! Długo podejmowałam decyzję czy wyszyć na ciemno granatowym płótnie czy właśnie na tym. Cieszę się że wzięłam niebieski i wyszło delikatnie jak chciałam, choć efektu końcowego obawiałam się bardzo;) Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  16. Cudowna, a te skrzydełka! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło! Dziękuję i przesyłam cieplutkie pozdrowienia :)

      Usuń
  17. czasem tak jest że coś musi odleżeć.....a potem efekt jest zachwycający

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak właśnie jest. Bardzo się cieszę że obrazek skończyłam i mam motywację by resztę prac z komódki skończyć oraz miejsce na nowe zrobić;) Dziękuję i ślę pozdrowienia.

      Usuń