czwartek, 30 października 2014

Halloween'owy hafcik...bo każdy kiedys musi odpocząć;)


Dla mnie najlepszym sposobem na odpoczynek i zresetowanie myśli,
jest czas spędzony przy tamborku.
W sobotę, gdy moje chochliki słodko już spały, postanowiłam sobie urządzić nocny maraton z igiełką.
Nie bez przyczyny wybrałam właśnie tą noc...
w końcu, nie zawsze możemy mieć dodatkową godzinkę na xxx ;)




Zaczęłam od kotła, w którym został przygotowany magiczny napój wysoko kofeinowy. 
Jest on obowiązkowy, bym się w pełni zrelaksowała;)




Potem zaczęło się wyłaniać pewne towarzystwo....
(nie będę przecież sama całą noc siedziała;)




...kobieta o nieprzeciętnej urodzie oraz kot,
 a że zapach magicznego trunku roznosił się po okolicy, zwabił i ptaszora...




Bo jak się już bawić, to tylko w doborowym towarzystwie!;)
Kobieta ubrana była w czarną kieckę i odjazdowe buciki,
kot trochę jakby wyleniały... ale za to pełen gracji,
natomiast sowa.. bardzo zadziwiona do samego rana nad nami latała.





Towarzystwo trafiło na zawieszkę gdzie bawili się do białego rana;))





Zgłaszam moją zawieszkę na wyzwanie Szuflady "Czerń z czymś..."  KLIK




 
len 32ct kolor naturalny
mulina DMC + Kreinik nr 5005
haft wykonywany co 2 nitki płótna 2 pasemkami muliny
kontury 1 nitką muliny
wymiary gotowej zawieszki 23x14cm




*****

Dostałam listopadowy zeszyt Twórczych inspiracji.



W numerze: koraliki, haft wstażeczkowy, nakładany, tucholski jak i krzyżykowy,
 a całość utrzymana w klimacie Bożonarodzeniowym.
Gazetkę można przejrzeć tutaj:  KLIK 




Możliwe, że wykorzystam jeszcze w tym roku, wzory gwiazdeczek,
tyle że u mnie niekoniecznie zagoszczą na bombkach;)

czwartek, 23 października 2014

Tusal 2014r odsłona 11 ...i "Świąteczna wioska" po raz trzeci





Na wstępie chciałam Wam serdecznie podziękować,
za pochlebne i jakże mega dopingujące komentarze pod poprzednim wpisem!
Mimo, że jest mnie bardzo malutko ostatnimi czasy w blogowym świecie, 
to mój słoiczek ma się dobrze.
Coraz lepiej jest dokarmiany.... 


 

a ja pełna zapału, zabiegana, ale za to jakże zadowolona,
mam w końcu most wybudowany;)))





Póki co kończę z budowlanką i zanim przekwalifikuję się na leśniczego,
by posadzić tą wielką choinkę klik, zafunduje sobie odrobinę odpoczynku.
Dawno u mnie, żadna zawieszka nie powstała;)




*******

piątek, 10 października 2014

"Świąteczna wioska" - odsłona II



Szybciutko pokazuje postępy pracy w mojej wiosce.
Mogę spokojnie napisać, że wybudowałam połowę mostu;)




Uwielbiam wzory Dimensions za ich różnorodność.
W tym obrazie nie ma monotonnych fragmentów,
więc i nie ma opcji bym się przy nim nudziła.
Wyszywam jednym jak i sześcioma pasmami muliny.
Ciągłe zmiany nitek, krzyżyki, pół krzyżyki i nitki łączone,
których akurat w tym fragmencie jest naprawdę sporo...
i zbliżonko na moją budowę:
 



  
Przede mną jeszcze trochę pracy ale już teraz wiem,
że to będzie mój kolejny ulubiony obraz...




Trochę pracy, to mało powiedziane patrząc na powyższe zdjęcie...
Zaczynam bardzo wątpić czy zdążę tak jak sobie zaplanowałam,
ubrać tą dużą choinkę do końca października....
no chyba, że znajdę moją turbo igiełkę;))
Poplątana