sobota, 13 lutego 2016

Popołudnie w Prowansji - finał


Na wstępie dziękuje pięknie za pochlebne komentarze pod Miśkami. 
Bałam się jak będą wyglądać po wyszyciu, ale pozytywnie mnie zaskoczyły.
Postanowiłam iż nie będę ich naszywać na istniejącą już poduchę,
tylko uszyję ją sama od A do Z...
tylko muszę jeszcze gdzieś zakupić odpowiedni materiał;)





Skończyłam i oprawiłam "Afternoon  in Provence"
Długo to trwało ale w końcu się zdecydowałam na dwa oddzielne obrazki.

Etapy powstawania haftu...


i przybliżenie na szczegóły.




Obrazki wiszą obok siebie, właściwie jeden pod drugim,
więc i ramki wybrałam takie same.
Najpierw myślałam by dać białą przecieraną ramkę i turkusowe paspartu....
ładnie, ale jakoś tak zbyt kolorowo jak dla mnie ten haft wyglądał....
biała rama i przygaszone różowe paspartu...o dziwo extra te połączenie wyglądało, 
tyle że do mojego wnętrza zupełnie nie pasowało.
Więc jest tak... całkiem inaczej niż w trakcie haftowania planowałam;)





Kolorki się uspokoiły i pasują do reszty obrazków,
które zdobią moją kuchnio - jadalnie... i o to mi chodziło.

Etapy powstawania drugiego obrazka:




Trochę magii...



i haft w  ramie:




"Afternoon in Provence"
Wzór Dimensions według projektu Kathryn White.
Aida 18ct - biała
37 kolorów - mulina DMC
Wielkość haftu w ramie 27cm x 27cm


Zawsze  chciałam nauczyć się szyć na maszynie.
Jestem blisko spełnienia mojego marzenia, ponieważ ponad tydzień
temu zostałam szczęśliwą posiadaczką tegoż urządzenia;)


  

Do wymarzonego szycia jeszcze długa droga.
Póki co szyje sobie ściereczki kuchenne,
pilnując by podwinięcie było równiutkie i ścieg jak strzała prościutki;)
Z wyszywania oczywiście nie zrezygnuje, 
choć w tym tygodniu może na pół godzinki z tamborkiem usiadłam...
inne sprawy też troszkę zaniedbałam...
ale to chyba dla niektórych osób jest zupełnie zrozumiałe.
Bowiem nie da się tak przejść obojętnie i choć na chwile nie usiąść by nie spróbować swych sił,
gdy nowy nabytek tak dumnie, w kuchni na stole stoi.
Nieprawdaż ? ;)))




  *******
 

31 komentarzy:

  1. Cuuuudenka! :) piekna rama! pasuje idealnie! Maszyny zazdroszcze i to baaaardzo :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne to obrazki z Prowansji...patrząc na nie już chce się lata:)
    Trzymam kciuki za wzajemne poznawanie się z maszyna:)..ja też jestem na tej samej drodze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prowansja jest piękna i to widać na tych delikatnych haftach:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow...cudne są! pięknie dobrałaś oprawę!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealne ramy. A nowej zabawki zazdroszczę ;) czekam na efekty szyciowe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy. Wspaniale oprawiłaś obrazki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Obrazki są śliczne, a za postępy szycia na maszynie trzymam kciuki. Ja się raczej nie nauczę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Obrazki prezentują się wspaniale! Gratuluję też takiego super zakupu i życzę wytrwałości w nauce szycia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe obrazki i piękna oprawa!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne są te hafty :) Ślicznie oprawione :)
    Co do szycia - to widzę, że nie jestem sama - też chcę się nauczyć szyć na maszynie. Wszakże nie mam ani na razie maszyny, ani bladego pojęcia o tym, to chęci wielkie :) A i maszynę mam zamiar kupić :) Więc kibicuję Ci i będę uważnie śledziła Twoje maszynowe postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hafty są przepiękne i oprawiłaś je wspaniale !
    Jeśli chodzi o maszynę, to ja kupiłam swoją chyba z rok temu (dokładnie taką samą jak Ty - jest śliczna , prawda ? :) Ale z szyciem u mnie słabo.... coś tam już próbowałam, ale ciągle za mało, a przecież wiem, ze szycie wymaga poświecenia sporej ilości czasu, cierpliwości... A ja ciągłe wolę usiąść do tamborka, niż do maszyny :( I tak moja piękna maszyna się marnuje... Mam jednak nadzieje ze to się zmieni, możne Twoje postępy będą dla mnie inspiracją ? Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo dobry wybór Nati z maszyną! Mam identyczną :) Żal mi tylko, że czasu tak mało...
    Te francuskie obrazki baaardzo urocze i dobór ramy decydowanie na TAK! Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. takie małe przerywniki są super :) a co do maszyny - wciąga okrutnie i będziesz musiała już czas dzielić na dwie zarazy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniałe hafciki...te kolory !
    No i muszę przyznać,że pięknie je oprawiłaś Kochana :)
    Maszyny gratuluję...mam nadzieję,że pokażesz nam swoje pierwsze, uszyte prace:)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zawsze fantasztycznie oprawione.

    OdpowiedzUsuń
  16. Sliczne hafciki i bardzo fajnie je oprawilas. A maszyna swietna i powodzenia w nauce zycze :). Poczatki sa czasem trudne ale satysfakcja pozniej gwarantowana :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Hafty piękne i oprawa wspaniale dopasowana.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Hafty w oprawie wyglądają pięknie. Maszyna to również moje marzenie. Oczywiście nie mam bladego pojęcia o szyciu ale może kiedyś to opanuję.Będę śledzić Twoje postępy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kochana wymiatasz z tą haftowana prowansją!!!:)cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Oba obrazki przecudne :) Ramki doskonale dobrane.

    OdpowiedzUsuń
  21. Super blog i piękne prace. Będę tu teraz częściej zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo ładne obrazki, a świetnie dobrane ramki dodatkowo podkreślają ich urok:-))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkiego dobrego na wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Serdeczne życzenia z okazji Świąt Wielkanocnych, dużo zdrowia, pomyślności, wiele wiosennego optymizmu oraz smacznego jajka.
    Od 13 lutego nic nie piszesz na swoim blogu, zastanawiam się dlaczego, mam nadzieję, że wszystko u Ciebie jest w porządku - pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam serdecznie,
    Nazywam się Klaudia. Serdecznie zapraszam Cię do dołączenia do nowego serwisu Platforma Kreatywna http://platformakreatywna.com/, gdzie zrzeszamy wszystkie kreatywne strony. Swoim klubowiczom oferujemy zniżki na produkty, informacje o wydarzeniach, spotkania oraz darmowe pliki do pobrania. Serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja również kupiłam maszynę w lutym :) i sama też zaczynam szyć i się uczę, naszyłam kilka koślawych serc ozdobnych i poduch ale jeszcze nie zrobiłam zdjęć poduszkom, bo czekam na wkład i metki, które przyjdą na dniach. Może teraz uszyję sobie torbę na zakupy i kilka woreczków na lawendę. Pozdrawiam. Ciekawie tu u Ciebie więc zagoszczę tu na stałe :)

    OdpowiedzUsuń