wtorek, 29 kwietnia 2014

Tusal 2014r - odsłona V


Na wstępie, chciałam Wam serdecznie podziękować,
za komentarze pod poprzednim wpisem.
Wasze ciepłe słowa dodały nam sił i pomogły złapać oddech.
Szczególnie dla mnie są naprawdę ważne i były mi bardzo potrzebne.
Wasze przytulaski, słowa współczucia i zrozumienia, pomogły mi stanąć do pionu.
Rozklejona mama tylko potęgowała napięcie w i tak smutnym domku.
Teraz pomagam dzieciom wyciszać emocje po stracie kochanego pieska,
i pomagam im radzić sobie z ogromnym smutkiem i żalem.
Uczę kolekcjonować wspomnienia.
Dzięki wsparciu jakie od Was otrzymałam, 
nabrałam sił i myślę sobie tak skrycie, 
że za jakiś czas, nasze życie złapie ponownie właściwy rytm.
Dziękuje Wam z całego serca.




Dziś kolejna, już piąta odsłona Tusal-owego słoiczka.
Gdyby nie to, że miałam ustawione powiadomienia w telefonie,
bym nawet nie skojarzyła że to dzisiaj. Zupełnie nie mam teraz głowy.





Coraz mniej przybywa niteczek, bo ostatnio nic też nie powstaje.
Pracuje sześć dni w tygodniu popołudniami, więc jak przychodzę do domu,
to już brak sił na xxx a rano obowiązki domowe czekają.... i hafty czekają....
Przydałby mi się jakiś niedzielny maratonik z igiełką w dłoni.





Pozdrawiam gorąco!

 Poplątana

23 komentarze:

  1. Kochana Natalko,sloiczek wyglada przeslicznie w pieknej wiosennej oprawie…Nie przejmuj sie, ze niteczek w nim mniej przybywa. Przeciez oprocz wyszywania robilas wiele innych rzeczy jak np. piekne lampiony na Pierwsza Komunie Sw. dla dzieci, sliczne jajeczko…zajmujesz sie domem i rodzina a na dodatek pracujesz…i… przeszlas/przeszliscie ogromny szok po utracie Waszego ukochanego Zwierzatka. Rana jest jeszcze swieza i bardzo boli… Zycze Tobie Natalko, Twoim dzieciaczkom, mezowi i calej rodzinie aby Ta rana zabliznila sie jak najszybciej. Moze za jakis czas uda sie Wam przygarnac jakiegos pieska i dac mu szczesliwy, pelny ciepla, kochajacy dom jaki mial Morisonek, ktory i tak na zawsze pozostanie w Waszych Sercach. Goraco podrawiamy i przytulamy! Gosia z rodzinka ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kochana za cieplutkie słowa;) Póki co, na pewno nie zdecydujemy się na następnego psiaka..może kiedyś...czas pokaże. Dziękuje serdecznie za odwiedzinki i przytulaski.Ściskam Was cieplutko i śle gorące pozdrowienia!

      Usuń
  2. Piękna odsłona słoiczka! Życzę znalezienia czasu na hafty i dużo spokoju!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro dostałam dzień wolny w pracy,więc zaplanowałam już jak go spędzę.Igiełka w dłoń i znikam w mym poplątanym świecie;)))

      Usuń
  3. Spokojnego majowego weekendu, dużo słoneczka... Dzieciaczki niech zrobią sobie książeczkę z pieskiem, może wydrukuj im kilka fotek, niech opiszą go samodzielnie jak potrafią-dopisz im ich interpretację, co myślały, co lubiły u niego, jakie maja najwspanialsze z nim wspomnienie i jakie złe- znaczy co im się smuci-np. kiedy zjadł ich ulubiona zabawkę, może podrapał pazurkiem.... i zostawcie sobie albumik na inne późniejsze czasy a dla dzieciaczków będzie to najlepsza forma rehabilitacji:)
    Pozdrawiamy cieplutko.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł! choć jeszcze za szybko na jego realizacje. Myślę że tak za miesiąc będzie już okej i dadzą radę powybierać odpowiednie zdjęcia. Myślałam o zrobieniu Fotoksiążki. Mam jedną z synem i jest to bardzo fajna pamiątka.Zobaczymy jak dzieci zdecydują;) Pozdrawiam cieplutko i Tobie życzę słonecznego majowego wypoczynku.

      Usuń
  4. Oj Natalko - juz się martwiłam o ciebie - jak czytałam poprzedni post - dobrze że masz siłe i potrafisz stanąc na tzw. nogi - życie chwilami nie ma dla nas litości ale cóż poradzić - dobrze ze teraz dzieciaczkom tłumaczysz że będzie dobrze - słoiczek jest wspaniały a wam życzę wspaniałego słonecznego weekendu i powrotu tobie do hafcików bez stresu wszystko się ułoży - choć smutek pozostanie znam ten ból więc jestem z tobą - buziaki slę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie dobrze;) gdy wydaje mi się że nie dam rady to wtedy gdzieś tam w uszach brzęczy mi słowa iż "Bóg zsyła na Twoje barki tyle trosk i cierpień ile uważa, że bez problemu dasz radę je unieść,żadnych gratisów nie dodaje" Więc dajesz radę, bo po prostu w pewnych sytuacjach nie masz wyjścia i musisz stanąć do pionu.. koniec.. kropka;)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  5. Życzę ci, żeby wkrótce słoiczek mógł się szybko napełniać.:) Czyli mnóstwo czasu na robótki...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje,właśnie obmyślam jak tu wyrwać rano trochę czasu na xxx ;) Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Nati, solidaryzuję się z Tobą- za miesiąc będę mieć podobnie...
    życzę Ci zatem jak najwięcej wolnych chwil dla siebie! Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz jeszcze miesiąc wolności kochana;) Później tylko dobry plan organizacyjny Cię uratuje, by wyrwać chwilę dla siebie.Od trzech tygodni bardzo intensywnie nad nim pracuje i myślę że tak w czerwcu, będę już tak obcykana, że się wyrobie ze wszystkim i xxx będzie codziennie przybywać;)))) Pozdrawiam cieplutko..i będę Cię wspierać!

      Usuń
  7. Pięknie zaprezentowałaś słoiczek:)
    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje i życzę słonecznego majowego wypoczynku!

      Usuń
  8. życzę czasu dla siebie i małego zapomnienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tego mi trzeba..wpaść w trans w tworzenia i zaplątać się w niteczkach;))

      Usuń
  9. Szkoda, że nie masz czasu, liczyłam na kawałek niebieskiego kwiatka, ale wiadomo nie tylko robótki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kwiatka też dojdę,ale pierwszeństwo ma kociak który czeka na parasol.
      Tylko żeby deszczowej pogody nie przywołał;)

      Usuń
  10. Piękne zdjęcia ślicznego słoiczka Trzymaj się i bądź dzielna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie wygląda słoiczek w plenerze:)
    Zapraszam po wyróżnienie:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiem, czy ju Ci pisałam, ale śliczny ten Twój słoiczek :) zapraszam po wyróżnienie

    OdpowiedzUsuń