środa, 14 marca 2018

Witaj wiosno - odsłona II



Szybciutko pokazuje postępy w tajemniczym hafcie.
Szybciutko bo nie mogę się doczekać kolejnej części wzoru.
Drugi kawałek w ogóle nie uchylił rąbka tajemnicy.
Nadal ciężko stwierdzić cóż wyszywamy.

Tak było tydzień temu:


 Teraz moja kałuża się rozrosła...




a ja ujrzałam w niej zatopione płatki kwiatków:)


Myślę że ktoś je musiał tutaj zgubić.
Może to jakaś, jeszcze bliżej nieokreślona postać,
przeskakiwała przez kałuże i zgubiła je z wiosennego bukietu kwiatów hmmm....
a może to w ogóle nie jest woda tylko np. będą to buty tej postaci ?
Taki właśnie Zimna Sal zorganizowała, że niezłą zagwozdkę mi tu zadała. 
Siedzę krzyżyki stawiam i się zastanawiam,
cóż z tego xxx wyniknie.
Póki co mam wielki znak " ? "
Poplątana

8 komentarzy:

  1. :D :D pięknie to zaprezentowałaś Nati - a hafcik intrygujący :) pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. I robi się coraz ciekawiej ;). Zapowiada się pięknie

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem to nie kałuża A lodowiec na Grenlandii .

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Wasze interpretacje! :) Mam nadzieje, ze haft zostanie Tajemniczy co najmniej do polowy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie wychodzi ten tajemniczy hafcik:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A to Ci dopiero zagadka???Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja stawiam na jakiś brzeg - może jezioro albo staw? :)

    OdpowiedzUsuń