Mojego lodowego tortu przybyło.
Choć na początku był dla mnie kałużą....
Kolejny etap Tajemniczego Sal -u Zimnej zaliczony,
więc czekam niecierpliwie na dalszy fragment wzoru...
a może akurat uda mi się i odkryję rąbek tajemnicy ;)
******
Hafciarskich planów mam wiele,
a w sumie gdy w końcu na coś się zdecyduję,
to nie mam na czym ich realizować.
Zrobiłam więc materiałowe zakupy.
Jak ja to lubię:)
Nim otrzymałam przesyłkę, odwiedziłam second-hand.
Rzadko coś udaje mi się trafić, a tu proszę...
Te materiały bez woreczków to mój łup - całe 3 zł.
To był bardzo fajny dzień.
Wybór pierwszego w kolejności wzoru do realizacji
wciąż ulega zmianie, ale na pewno coś nowego powstanie;)
Pozdrawiam!
No to masz na czym działać, aż szkoda, że czasu się nie da kupić.
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt i udanych projektów!
Też cierpię na niedoczas;) Dziękuję i Tobie również życzę zdrowych i pogodnych Świąt !
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Kochana :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuje i Tobie również życzę zdrowych,spokojnych Świąt Wielkanocnych!
UsuńZdrowych,wesołych,rodzinnych świąt:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje i Tobie również życzę wspaniałych Świąt! Pozdrawiam serdecznie.
UsuńHafciku fajnie przybywa, a zakupy świetne:-)
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Pozdrawiam serdecznie:-)