Gdyby zaczął padać, ulepiłabym bałwana.....
Na przykład tutaj, przy ścianie domu.....
Albo lepiej tutaj..... prezentował by się ekstra, bo byłby na pewno dużym bałwanem....
Lecz nie ma śniegu i wcale mi go już nie brakuje.
By mieć bałwana nie pozostało mi nic innego, tylko wyszyć kolejną część kalendarza Bent Creek,
co też uczyniłam i na choince grubasa powiesiłam;))
Materiał - workowata tkanina, do tej pory nie wiem co to jest.
Nitki - siedem kolorów różnych resztek.
Wykończenie - guziczki i bawełniany sznurek.
Uściski ;)
Widzę, że u Ciebie w ogródku trawa zieloniutka ;) Mnie już teraz nie brakuje śniegu, wyglądam wiosny :) Zawieszka jak zawsze urocza :) Za każdym razem, jak oglądam Twoje prace, to stwierdzam, że muszę w końcu spróbować zrobić jakąś zawieszkę, ale nie wiem, jak się do tego zabrać :/ Co wkładasz do środka dla usztywnienia konstrukcji?
OdpowiedzUsuńPolecam! Dla mnie taka forma dekoracji jest idealna. Bałwan powisi z miesiąc a potem zmieniam go na coś innego;))
UsuńZajrzyj tutaj: http://cyberjulka.blogspot.com/2011/04/pinkeep-wedug-cyber-julki.html lub tutaj http://pieguchowo.blox.pl/2011/04/Pieguchowy-sposob-na-pinkeepa.html. Dziewczyny wszystko świetnie pokazały. Czasami wkładam do środka zamiast kartoników, kilka warstw sztywnika( flizelina ta najgrubsza) ale to wszystko zależy od wielkości haftu i pomysłu na zawieszkę;))
No Natalko nie próżnujesz
OdpowiedzUsuńod Nowego Roku już pracujesz
piękny bałwanek - ja również za śniegiem już nie tęsknię
buziaki ślę Marii
a worek do słoiczka się robi - nie odpuszczę będzie wisiał
;))))) U ciebie to wór wielki musi być! Dziękuje i pozdrawiam cieplutko.
UsuńAle wielkiego bałwana ule/wyhafciłaś :) Mi również nie brakuje śniegu mrozów i "szklanki "na drogach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Koniec już z zimowymi hafcikami,teraz nadszedł czas by wiosnę zacząć przywoływać;))Pozdrawiam.
UsuńA mi sniegu brakuje troszke ale najlepiej jakby byl jeden dzien np w sobote zeby mozna sie wyszalec z dzieciakami a w niedziele mogloby byc piekne slonko zeby isc na spacer :-). Ja juz zaczelam wiosenny hafcik ;-)
OdpowiedzUsuńJa chciałam śnieg na Święta, teraz już niekoniecznie. U mnie dzieciaczki dziś jeździły na rowerach;))
UsuńCiekawa jestem wiosennego hafciku;) Pozdrawiam.
Fajna zawieszka....bardzo lubie Twoje zawieszki :) ....ja tez nie przepadam za sniegiem, chyba ze na swieta, wtedy lubie jak jest bialo, szkoda ze dzieci na sankach nie pojezdzily tylko raz nam sie udalo pojechac....a wlasnie od mikolaja dostaly takie fajne :) ....ale przynajmniej nie musimy odsniezac przed domem hihi....ja te mam zamiar zabrac sie za goracy hafcik, a mianowicie za Afrykanke :) czyli niezle u mnie skoczy temperatura, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie nawet pierwszego śniegu nie było. Afrykanka powiadasz...no to będzie baaardzo gorąco;)))
UsuńPozdrawiam.
ponoć śnieg dopiero w połowie stycznia ma się pojawić, na razie pojawiły się tylko truskawki... mi śniegu też jakoś wybitnie nie brakuje ale święta bez śniegu to jednak nie to, cała atmosfera klapnęła... ;p, bałwan na takiej trawie to jednak dziwnie wygląda...
OdpowiedzUsuńWedle kalendarza w styczniu bałwan musi być,więc jest.... a że na trawie;))) Ciekawe jak kolejne miesiące będą się miały do pogody za oknem. Pewnie wielkanocne króliczki na sankach będą śmigać;))
UsuńAle zabawny bałwanek haftowany! Aż mordka mi się uśmiechnęła. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam w odwiedziny do mnie. :)
Pozdrawiam, adzikowe pole...
;)))Dziękuje, a z zaproszenia oczywiście skorzystałam i Twą twórczość właśnie podziwiałam;))
UsuńPozdrawiam.
Sliczna zawieszka :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuje;)
UsuńMi tam sniegu nie brakuje :) Super zawieszka! :D
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że białych Świąt nie było,ale skoro już po Świętach to czas na wiosnę;)) Pozdrawiam.
UsuńŚwietny jest! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!;)
UsuńTrochę śniegu by się przydało. Ale ten Twój też może być.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tyle co na hafciku mi wystarczy;)) Pozdrawiam.
UsuńNo proszę trzeci stycznia a Ty już masz zawieszkę na koncie :) Niezły start :)
OdpowiedzUsuńMuszę szybko zrobić zaplanowane zimowe hafciki, a że wenę mam, to się zawzięłam aż igiełka się pali;)))
UsuńMam ochotę na coś kolorowego.. wiosennego. Pozdrawiam.
Nie no.... bałwan w styczniu jak najbardziej!!! śniegu brak, ale nie tęsknię... wiosnę już w sumie mamy.... to czas na jakieś wczesno wielkanocne dodatki hi hi hi albo cosik wakacyjnego???? Ostatnio też się zastanawiam czy dziergać sowę w czapce mikołaja i z szalikiem czy lepiej już nie przywoływać zimy...
OdpowiedzUsuńa materiał workowy fantastyczny :)
Tak myślałam o tym bałwanie czy go robić, ale porządek hafciarski musi być, więc szybciutko zrobiłam;)
UsuńJedna sówka zimy chyba nie przywoła;))) Pozdrawiam.
Świetny , lubię takich wypasionych ha ha pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFajnie że Grubcio przypadł Ci do gustu;)))Dziękuje i pozdrawiam.
UsuńCzy mogłabyś zdradzić jak oprawiasz te swoje obrazki. Sposób z ozdobną taśmą na brzegach i kokardką na górze jest kapitalny. Zdradzisz tajniki?:)))))
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi na pierwszy komentarz od Agaty, podałam linki.Zajrzyj tam,dziewczyny wszystko świetnie pokazały;)))
UsuńPozdrawiam.
bardzo dziękuje:)
UsuńTo styczeń już z głowy:))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie do końca....teraz walczę z Sal-owym styczniowym kotem Margaret Sherry;))Pozdrawiam.
UsuńTo ja preferuję tylko takie bałwanki grubaski :) Jest słodki! :)
OdpowiedzUsuńWidać że mój kolega bałwan na Święta ucztował jak należy;)) Pozdrawiam gorąco!
UsuńPrzesympatyczny i uroczy ten balwanek…kolory pieknie dobrane…wykonanie perfekcyjne …opisy do pracy jak zwykle czyta sie fantastycznie-sa takie lekkie i zabawne…zdjecia kapitalne!!! ;))) Serdecznie pozdrawiamy Ciebie nasza zdolna Kobietko i cala twoja rodzinke!!!;))) Gosia z rodzinka
OdpowiedzUsuńMiło mi że zaglądacie i Wam się moje twórcze podrygi podobają;)))Dziękuje pięknie za miłe słowa i śle buziaki!
Usuńmożna by powiedzieć, że to Mahomet przyszedł do góry ;) wzięłaś sprawy w swoje ręce :D
OdpowiedzUsuńA jak!;) Jeszcze jeden zimowy obrazeczek skończę i zacznę wiosnę przywoływać;)))Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa też jeszcze na zimowo w robótkach :) Choć myśli zaczynają już błądzić wiosennie ;) Cudne są te Twoje zawieszki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Dziękuje pięknie i pozdrawiam;)
UsuńFajny bałwan. I taki mi wystarczy w zupełności:) Trawa wyjątkowo zielona;)
OdpowiedzUsuńW niektórych miejscach rozkwitają stokrotki, iście wiosennie;)) Pozdrawiam.
UsuńBardzo zimowy obrazek - ale jakoś dziwnie wygląda na soczyście zielonej trawie;-) Chociaż ponoć zima ma już niedługo do nas zawitać.. chociaż jak dla mnie to śnieg mógłby być tylko na święta a później już nie;-)
OdpowiedzUsuńJa tak samo sądzę,teraz bardziej wiosny mi trzeba;))Pozdrawiam.
Usuń