Przyleciały do mnie w ta wichurę straszną i ukryły się w zaroślach...
Przyfrunęły z bloga Xmci - Pleasure,Little Treasure ,
która w prezencie udostępniła wzorki, a ja chętnie z nich skorzystałam;))
Pod pasowały mi strasznie, bo akurat wzorków sówek poszukiwałam.
Wyszywałam na Aidzie 18ct białej.
Kolory według uznania a wykończenie tradycyjne.
Myślę, że w tym roku to już ostatnie zawieszki.
Sówki nie zostaną u mnie zbyt długo.
Pojutrze wyruszają na Święta do rodzinki, na drugi koniec Polski.
Długa droga przed nimi ;))
........
Wykończyłam już wszystkie zaczęte hafty.
Zostały mi "Rejoice" , do których po tak długiej przerwie wrócę z wielką przyjemnością.
Trzy prace rozpoczęte to mój limit.
Staram się nie zaczynać więcej, bo pewnie bym ich nie skończyła.
Staram się nie zaczynać więcej, bo pewnie bym ich nie skończyła.
Znowu tak tylko jedną pracę mieć na tamborku.... a tyle mikołajkowych zestawów leży.....
więc zaczęłam;))
więc zaczęłam;))
Tak jak sugerowałyście w komentarzach, na tamborku:
Dimensions - "Furry Friends" pierwsze xxx.
Miłej niedzieli !
Rewelacyjne te sówki! Też skorzystam bo są urocze! I Tobie spokojnego weekendu:)
OdpowiedzUsuńDziękuje! Bardzo przyjemnie się je wyszywa;)
UsuńPozdrawiam.
Śliczne te sówkowe zawieszki! najbardziej ta w czerwonej czapeczce mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Podobała mi się jeszcze sowa bałwanek, ale to już w planach na drugi rok;))
UsuńDziękuje i pozdrawiam serdecznie.
Sowki sa cudne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sowy, są takie piękne. Na ich miejscu też bym się skryła przed tym wiatrem gdzie w bezpiecznym miejscu.
OdpowiedzUsuńOj wiało bardzo i właśnie przed chwilą pierwszy śnieg do mnie przywiało;)))
UsuńPozdrawiam.
Ale ładnie się prezentują i jak to sówki usiadły na drzewie:)))
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie i dziękuje;)
UsuńSówki są boskie, gdy tylko się na nie spojrzy od razu człowiek się do nich śmieje :) Śliczne!
OdpowiedzUsuńSyn stwierdził że mają tak poważne miny, że aż są śmieszne;))
UsuńPozdrawiam
Oj to super moja droga , że skorzystałaś z moich
OdpowiedzUsuńwzorków serce się raduje :D Sówki wyszły Ci cudownie
ja chyba jak znajdę czas tę w czerwonej czapce wyxxx
bo w ogóle moja choinka musi mieć kilka zawieszek XXX
tak mi się marzy !!! Ja właśnie ciut dużo mam rozpoczęte
i ciutek się w tym pogubiłam :((( i po nowym roku chcę się
rozprawić z moimi ufokami - oby mi się udało !!! pozdrówki zasyłam !!!
ps: Jakbyś jakiś wzór szukała to daj znać na e-maila
to chętnie Ci zeskanuje oczywiście jak będą go miała ;)))
Pięknie dziękuje!
UsuńSówki szybciutko się robi, więc spokojnie zdążysz do świąt.A co do ufoków to najważniejsze że masz już plan więc trzymam kciuki za ich skończenie;)) Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo mi sie podobaja te Twoje zawieszki
OdpowiedzUsuńDziękuje! zaczynałam się już obawiać że Was nimi zamęczam;))
UsuńPozdrawiam.
bardzo piękne te twoje zawieszki Nati nic tylko podziwiam ale .......może ci się przyda, chynba że masz dzielę się z tobą tym co mam wprawdzie milkołąj wczoraj chodził to zaglądnij na meila buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuje serdecznie że o mnie pomyślałaś! Na pewno skorzystam, bo takich nie posiadam;))))
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Oj nic nie wiedziałam, że poszukujesz wzoru sówek, u nas Ci ich pod dostatkiem :) Wszystkie możliwe chyba....
OdpowiedzUsuńJak będziesz jeszcze potrzebowała daj znać, podzielimy się z radością!!!
Twoje sowiaste sa supcio!
To już wiem do kogo gonić w potrzebie;))
UsuńGorąco dziękuje!
Świetne te sówki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jestem pod wrażeniem Twojego tempa pracy. Prawie każdego dnia post z nowymi ozdobami świątecznymi. Jak Ty to robisz? Mnie zdarza się przysypiać nad igłą bo najczęściej czas na haft mam nocami jak dzieci pozasypiają. Co do sówek -to ja też mam parę wzorków z ostatniej gazetki CS. i mogę się podzielić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRównież wyszywam dopiero jak dzieci zasną.Sówki bardzo fajnie się robiło,codziennie jedna powstawała;)
UsuńPo wzorki jak będę poszukiwać na pewno się odezwę.Pięknie dziękuje i pozdrawiam serdecznie;))
Masz power w rękach to trzeba Ci przyznać :))) Sówki urocze takie poważne, chyba czują, że zima idzie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Najbardziej poważna jest chyba niebieska;))) Dziękuje i pozdrawiam.
UsuńSowki wygladaja przeslicznie, przesympatycznie,rewelacyjnie…Prace jak zwykle wykonane perfekcyjnie…Po prostu slow mi brakuje, wiec pozycze je sobie od pewnej osobki, ktora niedawno wypowiadala sie na temat Twoich prac "Masz zlote raczki"!!! ;))) Serdecznie pozdrawiam! :) Gosia z rodzinka
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie! Staram się;))
Usuń… i zaczelas haftowac kotka z kaczuszka…Znajac tempo w jakim pracujesz to przypuszczam, ze wkrotce bedziemy podziwiac Twoja kolejna sliczna prace. :))) Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam!!! Gosia z rodzinka;)
OdpowiedzUsuńTak na tamborku słodziaki.Niestety przez chorobę, która jeszcze nie poszła sobie z naszego domku, totalny brak czasu i sił. Ale nadrobię...jutro w łóżeczku, bo opracowałam sobie do wyszywania super pozycje prawie leżącą;))))
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Śliczne sóweczki! Wszystkie jak jeden mąż! Choć oczywiście, gdy pojawia się czerwień, sercem jestem za nią...Zatem odrobinkę wysuwa się na plan pierwszy sówka w czerwonej czapeczce.:)
OdpowiedzUsuńGdyby nie notoryczny brak czasu, to pewnie bym całą rodzinkę wyszyła.Pewnie reszta sowiej gromadki na drugi rok do mnie przyleci;)) Pozdrawiam i dziękuje.
Usuńeh do mnie przez wichurę leciały szpilki i nie doleciały, czyli że szpilki nieloty... (chodzi o druciki metalowe :))
OdpowiedzUsuńp.s. sowy słodkie, mam takie co stoją sobie u mnie w kolejce... ale to bardzo długa kolejka, nie wiem ile żyją sowy... ;p
UsuńSzpilki pewnie dolecą, tylko kierunki im się pomyliły w tej wichurze;)) A sowy to chyba z 60 lat żyją ...no 30 na pewno, więc sobie spokojnie poczekają na swoja kolej;)) Dziękuje i pozdrawiam.
UsuńBardzo sympatyczne sówki , '
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje;)
UsuńSówki są przesłodkie. Również miałam chęć je wyhaftować tylko ten notoryczny brak czasu - zdecydowanie doba jest za krótka. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńJa też mam wrażenie że czas przepływa mi przez palce..,więc zarywam noce;))
UsuńJedna sówka, jedna zarwana noc;)) Dziękuje i pozdrawiam.
Sówki - śliczności:)
OdpowiedzUsuńJakie slodziaki! :D Pieknie wykonczone :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiło mi;)) Dziękuje i pozdrawiam !
UsuńPrzesympatyczne te sówki. I niektóre mają nawet skarpety na prezenty ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Póki co puste..ale liczą na prezenty od Mikołaja:)) Pozdrawiam.
UsuńFajne sówki! A jednak zaczęłaś od futrzaków:) Czekam na kolejną odsłonę postępów nad haftem!
OdpowiedzUsuńDziękuje! Pewnie już jutro pokaże postępy w słodzikach;))
UsuńPozdrawiam serdecznie.
urocze wychodzą Ci te zawieszki Nati!!
OdpowiedzUsuń