Wyszywałam na tkaninie, wielkością oczek podobną do Aidy 14ct ,dwoma pasmami muliny.
Guziczki tak mi się spodobały, że będę je doszywać w każdym kolejnym obrazku z serii.
Troszkę ich się nazbierało w moim pudełeczku z przydasiami :) Odcinam od czego się da i ponownie je wykorzystuje np. tak jak tutaj:
Czas zacząć planować wakacje.
Tylko jak to zrobić jak pogoda za oknem, bardziej jesienna niż urlopowa.
U mnie pada już dwa tygodnie bez przerwy, jest zimno i brzydko...
Więc słonka, słonka i jeszcze raz słonka życzę !
Czas najwyższy :) pakujmy się i w świat :)
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda wcale nie taka zła, słoneczko, burze ale krótkie i strasznie parno :)
Fajny hafcik! z chęcią odwiedziła bym te miejsca podane na walizce:-)
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie wyjrzało słoneczko więc lecę za zakupy do miasta!:)
A w Krakowie wszędzie pada deszcz. Parodniowy wyjazd do Rzymu by się nadał jak znalazł:) I walizka do tego również. Fajny klimatyczny obrazek :)
OdpowiedzUsuńSuper, zapachniało wakacjami:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta walizka. Wakaaacje, znów będą wakaaacje, na pewno mam raaację...:))
OdpowiedzUsuńDzięki:)) Wasze komentarze chyba jakieś czary poczyniły, bo dziś u mnie na chwilę wyszło słońce!
OdpowiedzUsuńWitaj Natalio! Wiedziałam że tworzysz ale nigdy nie miałam okazji zobaczyć twoje dzieła. Zobaczyłam i uważam że piękne są te Twoje obrazy, naprawdę cudne. Piękna pasja. Pozdrawiam. Ania
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie :) Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś i podobają Ci się moje obrazy.
UsuńDziękuje i pozdrawiam cieplutko :)