Obraz o którym ostatnio wspominałam, nieprzerwanie jest na moim tamborku. Chciałabym napisać, że zauroczył mnie od pierwszego ujrzenia... lecz nie. Podobał mi ale nie na tyle, by przestać wertować zestawy. Bardzo chciałam znaleźć to odpowiednie "coś". Nie miałam żadnej sprecyzowanej kategorii lecz znalazłam miejsce na ścianie, więc co taka pusta będzie stała:) Kwiaty... mam... nawet zaczęte...widok..oj tak wiele mam ich na mojej liście do wyszycia... zwierzęta... wiadomo koty...je zawsze oglądam i wiele wyszyłam... Czapla ? hmm ...no nie wiem ..i tak po trzech wieczorach spozierania na nią, już wiedziałam, że jej nie puszcze i że nie odleci.. tylko będzie zdobić mój kawałek ściany. Zakupiłam zestaw i gdy tylko mam wolną chwile to do niej właśnie przysiadam.
zdjęcie zestawu |
Pierwszy pojawił się zarys skrzydła...
Potem zaczęłam siać trawę...
idąc w stronę lewego boku.
Dla Dimensions obraz zaprojektowała Kathrine Lovell . Spodobało mi się tutaj kafelkowe tło, połączone z pięknem natury. Wyjątkowa i niecodzienna kompozycja.
Kathrine Lovell |
Docelowo mój obraz będzie wyglądać tak:
zdjęcie z sieci |
Pracuję nad czaplą z doskoku.. właściwie tylko w weekendy .W tygodniu po pracy brakuje mi już czasu, a przez te upały i sił.
Trawka rośnie, ale jak widzicie bardzo... bardzo powoli. Jak tylko skończę ją sadzić to myślę, że już jesienią zmienię zawód... z ogrodnika na glazurnika... i wtedy zajmę się układaniem kafelków;)
Miłego tygodnia!
Poplątana